Jubileusz 125-lecia istnienia Orkiestry Dętej w Suchedniowie.

25.11.2024

W niedzielę 24 listopada w Suchedniowskim Ośrodku Kultury "Kuźnica" odbył się jubileusz 125-lecia istnienia Suchedniowskiej Orkiestry Dętej. Muzycy pod batutą Wojciecha Materka dali niesamowity koncert, prezentując wiele nowości w repertuarze. Były też życzenia i medal. Piękny jubileusz Suchedniowskiej Orkiestry Dętej. Niesamowity koncert z okazji 125 lat istnienia.
Pierwsza orkiestra dęta w Suchedniowie powstała najpóźniej w 1899 roku, przy fabryce Ludwika Starkego. Liczyła wówczas 30 muzyków, a na instrumenty, sprowadzone z zagranicy, wydano wówczas 1000 rubli. Rozwijała się do 1939 roku, po okresie okupacji szybko wznowiła działalność. Jej kontynuatorką jest orkiestra działająca przy Suchedniowskim Ośrodku Kultury "Kuźnica" - od kilku lat pod batutą Wojciecha Materka.
W niedzielę 24 listopada w "Kuźnicy" świętowano 125 - lecie istnienia orkiestry dętej. Sala koncertowa wypełniona była po brzegi. Wśród gości znaleźli się przewodniczący Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski, burmistrz Miasta i Gminy Suchedniów Dariusz Miernik i liczni samorządowcy szczebla wojewódzkiego, powiatowego i gminnego. Przybyła również Katarzyna Korus, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej, która przez 10 lat grała w suchedniowskiej orkiestrze.
Uroczystość rozpoczęto otwarciem wystawy prezentującej historię zespołu, po krótkim wprowadzeniu rozpoczął się koncert orkiestry. Był niesamowity. Kilkudziesięciu muzyków pod kierownictwem Wojciecha Materka przez ponad godzinę grało znane i lubiane utwory, w dużej części jazzowe. Publiczność była zachwycona po wysłuchaniu między innymi "Karawany" Duke'a Ellingtona czy "American Patrol" w aranżacji suchedniowskiego kapelmistrza, łączącej swing z tradycyjnymi melodiami - "Dixieland" z południa USA i "Yankee Doodle" z północy. W kilku utworach zaśpiewała Malwina Ozimska (podczas jednego z nich niespodziewanie do orkiestry dołączyły przedszkolaki). Niespodzianek było więcej. Tango na akordeonie zagrał Dariusz Figarski, a polską wersję "Strangers in the night" Franka Sinatry z orkiestrą zaśpiewał dyrektor "Kuźnicy" Andrzej Karpiński.
Po zakończeniu koncertu była owacja na stojąco, a następnie mnóstwo życzeń i podziękowań. Goście podkreślali, że suchedniowska orkiestra dęta jest jedną z niewielu w regionie, w dodatku gra w niej wielu młodych muzyków obu płci. - Jestem pod wielkim wrażeniem. Jako muzyk muszę powiedzieć - wykonaliście wielką pracę. Kiedy zaczynałam tu grać, byłam jedyną kobietą w zespole. Dziś pań jest połowa - mówiła Katarzyna Korus. Za rozsławianie gminy poprzez muzykę dziękował burmistrz Miasta i Gminy Suchedniów Dariusz Miernik.

Mateusz Bolechowski

Galeria zdjęciowa https://www.facebook.com/media/set?vanity=SOK.KUZNICA.SUCHEDNIOW&set=a.887569656884567